Wiersz miłosny Aleksandra Błoka pod tytułem Najpierw wszystko w żarty obróciła

Najpierw wszystko w żarty obróciła

Najpierw wszystko w żarty obróciła,

Zrozumiała — wyrzutami wybuchnęła.

Potem piękną głowę pochyliła,

Łzy chusteczką wycierać zaczęła.

 

Zębów bielą drażniąco się śmiała,

Zapomniawszy o wszystkim na chwilę,

Przypomniała i znów zaszlochała,

Uroniła na stół dziesięć szpilek.

 

Zbrzydła. Wyszła — głowę odwróciła,

Wraca, czeka, spuściła powieki —

I pomstując ku drzwiom zawróciła,

I być może odeszła na wieki...

 

Cóż, na nowo trzeba zacząć dzieło,

Wrócić do odwiecznej pracy swojej —

Czyż i życie przeszumiało, minęło,

Przeszumiało jak suknie twoje.

Przełożyła
Mieczysława Buczkówna