Wiersz miłosny Alicji Ostriker pod tytułem Pomarszczona tancerka

Pomarszczona tancerka

Będę starą pomarszczoną kobietą.

Będę jedną z tych wątłych istot

O wyschłych rękach, przerażoną

Do łez przy przechodzeniu przez ulicę,

 

Która gramoli się ostrożnie do autobusu

Podobna do wysuszonego owocu

I cicho siedzi w kołyszącym się pojeździe.

Gdy obok przelatują ulice.

 

Inni pasażerowie patrzą na mnie

Kurczowo ściskającą laskę i gazetę,

Są niemal opiekuńczy, lecz ja będę myśleć

 

O popołudniu, gdy tańczyłam z tobą nago

O popołudniu! Gdy tańczyłam! Z tobą nago!

Przełożyła
Teresa Truszkowska