Wiersz miłosny Anny Pogonowskiej pod tytułem Odejdź

Odejdź

Nie wybaczę ci przyspieszonego bicia serca,

Gdy dzwonił — nie od ciebie telefon,

Nie wybaczę ci słów — które mnie chciały

Tak — lekko.

 

Odejdą Słońce tłum ludzi wlecze trotuarem,

Ścina mnie larwa ulicy.

Nie ratuj mnie uśmiechem. Bruk twardy. Bruk twardy.

Kamieniami pustkę nasycę.