Wiersz miłosny Anny Zelenay pod tytułem Miłość

Miłość

Zakołysał się świat.

Twarze, przedmioty, pojęcia

sypią się z półek,

gdzie trwały dotąd bezpiecznie

pewne swego miejsca.

Biorę je w ręce,

podnoszę do oczu, do ust,

nie syczą, nie cieszą.

Wszystko pomniejszone.

 

Jest tylko postać centralna

Jak w gotyckim pejzażu

bez perspektywy.