Wiersz miłosny Antonia Machado pod tytułem Kochana, czy pamiętasz?

Kochana, czy pamiętasz?

Kochana, czy pamiętasz

te wątłe trzciny młode

i żółte, co porosły

łożyska dno bezwodne?

 

Pamiętasz kwiecie maku,

gdy je zwarzyło łato —

owe uwiędłe kwiaty,

krepę na polu czarną?

 

I to skostniałe słońce,

to trwożne, które rankiem

błyszyczy i drży rozbite

na strudze lodowatej?

Przełożył
Janusz Strasburger