Wiersz miłosny Auzoniusza pod tytułem Do żony
Do żony
Auzoniusz
Tak jak żyliśmy, miła, żyjmy do końca strzegąc
Imion przyjętych niegdyś w komnacie naszych zaślubin.
Niech żaden nie sprawi dzień, aby nas wiek przemienił.
Niech zawsze dla ciebie młodzieńcem będę, ty dla mnie dziewczyną.
Choćbym posunął się w latach dalej niż Nestor, a ty —
Choćbyś się wiekiem zrównała z dawną Sybillą Kumejską —
Po cóż mamy rozmyślać, czym jest starość sędziwa?
Lepiej znać życia treść, niż jego lata obliczać.
Przełożył Zygmunt Kubiak