Wiersz miłosny Beaty Krupskiej pod tytułem powielanie schematów
powielanie schematów
Beata Krupska
istnieje jedno bardzo trudne zajęcie
wyławianie twarzy
z asfaltowych jezior
w krajobrazie z wieżami
łopotanie jesiotrów nadzianych na włócznie
rzadko spotykane kobiety
są bardzo piękne i bite pięściami
ich oczy jak ćmy łaskoczą w podbrzusze
mężczyźni są pracowici
cały rok budują w lesie głębokie fosy
do odprowadzania nadmiaru spermy
nawet w święta dźwigają kamienie
do budowy i bicia
co by nie mówić
zawsze kierunek w las
w zakola gliny
drzewa są równe mierzone oczami
panuje jednakowa usłużność genitaliów