Wiersz miłosny Bena Jonsona pod tytułem Klepsydra
Klepsydra
Ben Jonson
Spójrz na tę garstkę prochu, zamkniętą w szkle małem,
Po ziarnku spadającą:
Czy uwierzysz, że proch ten był przed laty ciałem
Kogoś, kto tak gorąco
Kochał, że w żar miłości wpadł jak ćma o zmroku
I spalił się na popiół w kochanki swej oku?
Tak, śmierć kochanków z życiem ich dzieli na poły
Ten sam los niewesoły:
Spoczynku nie zaznają nawet ich popioły.
Przełożył
Stanisław Barańczak