Wiersz miłosny Bertolta Brechta pod tytułem Sonet

Sonet

Co przedtem znałem już, to te odgłosy

Szumiącej wody, albo może lasu

Za oknem, lecz usnąwszy wnet leżałem

Długi czas nieobecny, wplątany w jej włosy.

 

Więc nie wiem o niej nic, może trochę kolano

Przez noc zatarte, szyi odrobina

Czarne włosy z zapachem soli kąpielowych

I to, co o niej mi opowiadano.

 

Mówią, że się jej twarz zapomina po chwili

Bo chyba widać przez nią coś pustego

Jak biała kartka. Ale też mówili

 

Że twarz niejasną ma i sama wie

Jak się ją zapomina i gdyby te słowa

Przeczytała, nie zgadłaby, o kim tu mowa.

Przełożył z niemieckiego
Robert Stiller