Wiersz miłosny Bogusławy Latawiec pod tytułem Nad ściętym świerkiem
Nad ściętym świerkiem
Bogusława Latawiec
Między małym palcem prawej dłoni
a kciukiem
przeciągnęło dziesięć lat miazgi drzewnej
szmat czasu i żywicy
twoich źrenic
tonięcia w nich bez pamięci
Opuszkiem wskazującego
dotykam
drzazgi dnia
co jak promień dla nas nić strzały
Włókno
z godzin z rąk z naszej skóry
skóry słów
W tym ściętym
w tym otwartym jak żyła świerku