Wiersz miłosny Bronisławy Ostrowskiej pod tytułem Dziedzilia [Strona 2]
Aż nad łanów dosytnym omdleniem
W słońce spłynie skrzydlatym płomieniem,
Aż zakryje paiżą słoneczną
Swych dopełnień tajnicę przedwieczną —
Złotogłowa zbóż pani — pralilia —
Miłośnica słoneczna — Dziedzilia — Dziedzilia.