Wiersz miłosny Bronisławy Ostrowskiej pod tytułem Okwit

Okwit

Wszystkie sady kwitnące ścięto na bramy tryumfalne.

O, jakież będą owoce, kiedy przyjdzie lato upalne?

 

O, nie będzie owoców! O, nie będzie czerwonych czereśni!

Nie odświeżą nam warg spieczonych — zerwane w kwieciu za wcześnie!

 

W białych płatkach wiśniowych zdeptanych stopą zwycięską

Wiosna naszego tryumfu jest lata naszego klęską.