Wiersz miłosny Dariusza Teodorczyka pod tytułem to była pierwsza kawa
to była pierwsza kawa
Dariusz Teodorczyk
to była pierwsza kawa
w kafejce za rogiem świata
pierwszy uścisk wilgotnych palców
jej pierwszy zniewalający uśmiech
ulice jak zaśniedziałe lustra
niosły nasze myśli
do stolika z wazonikiem sztucznych kwiatów
wczepieni w siebie wzrokiem
napełnialiśmy kwiatami wazony naszych serc
zwolniliśmy stolik
ulewny deszcz nie pozwalał dłużej czekać
nieopodal był postój taksówek
pobiegliśmy
potknąłem się o czyjąś nogę
słysząc za sobą brzęk rozsypujących się
jałmużn
nieważne
— to tylko zmurszały korzeń
zatopionego w ... miłości świata