Wiersz miłosny Dariusza Zdrzałki pod tytułem zdążyłem obudzić w sobie drzemiące
zdążyłem obudzić w sobie drzemiące
Dariusz Zdrzałka
zdążyłem obudzić w sobie drzemiące zręczności
niezręczność była mi przydana przez naturę
w ostatnich dniach pamiętałem o nocach
aż zanadto
o tobie mówiłem niewiele jeszcze rzadziej myśląc
wspomnienia były tylko balastem
który utrudniał odnajdywanie
moje związki z twoim ciałem
ograniczał strój albo ręce
(choć przyznaję nie dość wytrwale
abym się zniechęcił
i nie dość przekonująco
abym czuł się winnym)
wczoraj skończyłem swoje dzienne sprawy
i niedaleko stąd przeszedłem przez horyzont
marzec 93