Wiersz miłosny Diany Wakoskiej pod tytułem Motocyklistka na pustyni
Motocyklistka na pustyni
Diane Wakoski
Droga szeroko otwarta
jak moje ramiona obejmujące
przypływy
i suchy piach miotany w oczy jak deszcz —
Odjeżdżam od ciebie,
w dal od twego głosu który niepokoi
jak przeciek w suterenie,
w dal od twego lęku
na widok żab i salamander,
w dal po tej pustynnej drodze
krwawopurpurowej o zmierzchu.
Po południu opryskują mnie wody przypływu
zniekształcając twój obraz.
Uwięziłeś mnie w wodzie,
zamknąłeś w rozlewiskach przypływu
pamiętając, że jestem kolczastą rozgwiazdą
i mimo ewolucji wewnątrz bardzo delikatną.
Teraz odjeżdżam
na wypaloną pustynię,
gdzie dość miejsca dla mej wyobraźni
i nic jej tam nie zatopi.
Motocyklistka na pustyni
to ja.
I to zawsze mężczyzna
zdradza mnie
a nie maszyna.
Przełożyła
Teresa Truszkowska