Wiersz miłosny Dietera Hoffmanna pod tytułem Lot
Lot
Dieter Hoffmann
Aluminiowy ranek.
Mlecze skrzydeł —
lilia samolotu.
Śmigła wykwitają
w irysowym błękicie powietrza.
Z wysokich kolumn
Zstępują stewardessy.
Ich zaplanowany uśmiech
Błyszczy naskórkiem jutrzenki.
Śnieg kremu.
Eros w benzynie.
Wyczuwam beczenie
mleka w ich bluzkach.
Batyst i czekolada.
Miłość na sposób orli.
Hymny podniebne —
Tchnienie — Swiss Air.
Przełożył
Leon Szwed