"Marmurowa zimna niczym głaz
Friederike Mayröcker
Marmurowa zimna niczym głaz przedwiośniano szara magia
przeczuć pełna bijąca skrzydłami magia wreszcie mnie dotknęła.
Wiem, że nie mogę nic więcej uczynić
jak tylko poddać się jej z opuszczonymi ramionami pękającą powieką
daremnymi formułami zaklęć których nikt nie spisał.
Twój czar jest tak potężny że nie wiem już
jakim imieniem cię nazwać
czy mogę cię przywołać
czy mam w ślad za tobą posłać mój uśmiech jak list
ponad wzgórzami miasta
ponad nocnym bukietem gwiazd
poprzez miech wiatru.
Przez ciebie zamieniłam się w radość i stałam się promienną
i widzę że twoja skóra opina tę piękną ziemię
a twoje usta są ustami rzymskiej fontanny
i mogę włożyć rękę w spływające z nich błogosławieństwa
a twoje oko którego koloru nigdy nie potrafię określić
(czy jest miodowożółte czy też błękitne jak noce wiosną?)
stało się bulajem w burcie białego statku
wielkim bulajem uwieńczonym różami morza
i tym białym statkiem płyniemy w dal...
Przełożył
Jacek St. Buras