Wiersz miłosny Hafiza (Hafeza) pod tytułem Poznał po blasku wina

Poznał po blasku wina

Poznał po blasku wina

sufi tajemne sekrety,

poznał klejnoty każdego

w tym rubinie potęgi.

 

Wystarczy, że ptak poranny

rozumie wszystkie kwiaty —

nie każdy, kto śpiewa z karty,

poznał znaczenie pieśni.

 

Dwa światy przedstawiłem

zrozpaczonemu sercu;

poznało, że wszystko jest niczym,

oprócz jedynej miłości.

 

Na to mi dzisiaj przyszło,

że martwią mnie biedy powszechne;

poznał już nawet mohtasib

sekret mojego życia.

 

Nie chciałaby miłość moja

spokoju mojego serca,

gdyby nie to, że przeze mnie

poznała niepokój serca.

 

Jemeński rubin i agat

są jak kamienie i kwiaty,

lecz kto bogaty duchem,

poznał wartość Jemenu.

 

Ty, co się z ksiąg rozumu

uczyłeś wersetów miłości,

wątpię, byś prawdę istotną

poznał bez żadnych zwątpień.

 

Wina daj, bo nie chlubi

się różą ogrodu świata

ten, kto poznał zbójeckie

zamiary wichrów jesiennych!

 

Hafiz, który nanizał

ten sznur bezcennych pereł,

poznał ten dar natury

w szkole mądrego Asafa.

Przełożył
Władysław Dulęba