Wiersz miłosny Hafiza (Hafeza) pod tytułem Ty wiesz, co to jest szczęście

Ty wiesz, co to jest szczęście

Ty wiesz, co to jest szczęście,

oglądać twarz ukochanej,

na jej ulicy swą nędzę

zamieniać na królestwo.

 

Rzucić nadzieję na życie

łatwą jest rzeczą, ale

trudno może być rzucić

kochanie swojego życia.

 

Chciałbym się znaleźć w ogrodzie,

jak pączek z sercem ściśnionym,

i tam przy dobrej sławie

jak róża zedrzeć swą szatę,

 

i czasem róży, jak zefir,

z tajemnic ukrytych się zwierzyć,

czasem sekretów miłosnych

słuchać w słowiczej mowie,

 

i usta całować kochane,

gdy mi je daje dłoń losu,

bym potem w rozpaczy nie gryzł

mych własnych warg i mych dłoni.

 

Cieszmy się, skoro jesteśmy

w tym domu o dwóch bramach,

bo kiedy z niego wyjdziemy,

już nam nie spotkać się nigdzie.

 

Powiadasz mi, że Szach Jahia

zapomniał już o Hafizie,

przypomnij mu, o Boże,

aby podtrzymał biednego.

Przełożył
Władysław Dulęba