Wiesz ile jest takich rogów
Hanna Kowalewska
Za rogiem inna kobieta
Odchyla spódnicę Nie wątpię że ma biodra
Smuklejsze Właściwie nie wiadomo
dlaczego wtedy nagle postanowiłeś zostać
patrzyłeś na ten róg ze śmiechem Wiesz
tyle jest takich rogów — mówiłeś — i tyle kobiet
mężczyzn idących tam też jest dużo Więc
nie ma po co zrywać
Postawiłam na stole
dwie herbaty i ciastka ze sklepu Lubię
roladę — powiedziałeś — wsyp trzy
łyżeczki Znowu patrzyłeś przez okno
Wiesz — dodałeś z tęsknotą w głosie — tyle jest
takich rogów i tyle kobiet i mężczyzn idących
tam też jest dużo Ale po cóż się zrywać
Dzisiaj stoisz na progu
spocone ręce wycierasz w spodnie
Wiesz — mówisz — Wiem — odpowiadam — tyle
jest takich rogów i tyle kobiet i mężczyzn
idących tam też jest dużo Może
on już wyruszył Przyjdzie na ten róg dziś
albo jutro Nie wątpię że ona ma biodra
smuklejsze ode mnie Właściwie nie wiadomo
dlaczego wtedy nagle postanowiłeś zostać
Wysokie Maz., 12 października 87