Wiersz miłosny Hinduskiej poezji miłosnej pod tytułem O pragnieniu pieszczot

O pragnieniu pieszczot

Ona

 

To nie wino, lecz miłość zapewnia kobiecie

Radość szczęścia i szczęście radości.

 

Niechaj zmysły przekroczą najdalszą granicę,

Lecz nie spłoszą prawdziwej miłości.

 

Choć mój mąż czasem bywa bezwzględny i srogi,

Jestem wciąż jego pieszczot spragniona.

 

Jeśli z rąk mu ucieknę, powracam z pół drogi

I ponownie się rzucam w ramiona.

 

Nie spostrzegam wad szminki, gdy oczy maluję;

Męża wad — gdy korzystam z praw żony.

 

Lecz gdy brak go, zaczynam pojmować, co czuję,

I spostrzegam w nim same złe strony.

 

By uniknąć wszystkiego, co z kłamstwa wyrasta,

Trza tam dotrzeć, skąd kłamstwo to płynie.

 

Lecz jest nazbyt spragniona pozorów niewiasta,

Ukojenia w nich szuka jak w winie...

 

On

 

Miłość jest subtelniejsza stokrotnie niż kwiecie.

Twardy człek nie ma o niej pojęcia.

 

Wiem, że witać mnie będzie zdąsana jak dziecię,

A po chwili mi padnie w objęcia.

Przełożył
Bohdan Gębarski