Wiersz miłosny Jerzego Górzańskiego pod tytułem Ciągle o niej słowa mi się śnią
Ciągle o niej słowa mi się śnią
Jerzy Górzański
Ciągle o niej słowa mi się śnią —
jej oczy są parą statków oddalających się
w ciszy mojego serca
w bezwładzie moich żył i mięśni nie ma miejsca
na jej spojrzenie
jej wargi są dwoma patyczkami na ruchomych
falach nabrzeża
w wystygłych muszlach moich uszu nie ma miejsca
na jej pocałunki
jej włosy są ogniem który pustoszy plaże
w pobliżu mojego oddechu
a jednak wciąż o niej słowa mi się śnią
nie mogę oderwać oczu od tej postaci w ruchu
widzę ją poprzez formy ledwie zaczęte i porzucone
poprzez całe piękno rzeczy nigdy nie dośnionych
jak zbliża się do mnie przez długie lata pamięci
będąc ciągłym wyrazem radości niedoścignionej