Wiersz miłosny Jerzego Górzańskiego pod tytułem Motyw neoklasycystyczny tak modny w kręgach młodej inteligencji polskiej
Motyw neoklasycystyczny tak modny w kręgach młodej inteligencji polskiej
Jerzy Górzański
Anna zmęczona usnęła nad szyciem
anioł w nią wstąpił i pięknie uskrzydlił
a było to w nocy
w czas długich pożegnań
siedząc na walizce jeszcze ratowałem
pióro atrament i płytę Brubecka
nie budziłem Anny
by anioł z niej nie wyszedł zbyt gwałtownym szlochem
w windzie nas było około dziesięciu
rozmowa się rwała pomiędzy piętrami
dopiero na dole ktoś wspomniał o róży
Dantem sonecie
i o fisharmonii
w drzwiach słabi mieli jak zwykle pierwszeństwo
bezradni za nimi tworzyli coś w rodzaju klombu
ci zaś ze śladami szminki na policzku
ci ranni z rozporkami w stylu "patrz mi w serce"
szli na końcu popatrując w ciemne okna bloku
ja szedłem za nimi z walizką papierów
smutny i cichy — tradycyjnie wiotki
w oddali jasno świeciły Nieborów i wódka