Wiersz miłosny Johanna Wolfgang Goethego pod tytułem Fenomen

Fenomen

Kiedy się Febus-bóg

Z ulewą żeni,

Niebo przecina łuk

Barwnych odcieni.

 

Z mgły nawet wita nas

Niebo obręczą.

I choć to biały pas,

Jest przecież tęczą.

 

Rześkiś, starcze, na wiek

Nie zważaj wcale.

Będziesz, choć włos jak śnieg,

Miłował dalej.

Przełożył
Stanisław Jerzy Lec