Wiersz miłosny Johanna Wolfgang Goethego pod tytułem Polna różyczka
Polna różyczka
Johann Wolfgang Goethe
Ujrzał chłopiec róży krzew,
Róży kwiat na łące.
Młoda w róży wrzała krew,
Przybiegł czuły na jej zew
Patrząc w nią jak w słońce.
Róży, róży, róży krzew,
Róży kwiat na łące.
Rzecze chłopiec — zerwę kwiat,
Róży kwiat na łące.
Rzecze róża — gdybyś skradł,
Ból poczujesz rad nierad,
Ciernie są kłujące.
Róży, róży, róży kwiat,
Róży krzew na łące.
Dziki chłopiec zerwał wnet
Róży kwiat na łące —
A różyczka wet za wet,
Nie zbawiły jej od bied
I ciernie kłujące.
Róży, róży, róży kwiat,
Róży krzew na łące.
Przełożył
Włodzimierz Lewik