Wiersz miłosny Johna Halla pod tytułem Oda epikurejska
Oda epikurejska
John Hall
Skoro to wszystko, co światem się zowie,
Zrodził przypadek, zderzając atomy
Tak długo, aż się ruchliwe ich mrowie
Złożyło w kształt widomy —
Gdzież kryją się powody
Mojej miłości i twojej urody?
Jeżeli dusza zakuta jest cała
W dyby materii i w zmysłów łańcuchy,
Czemuż umiemy obyć się bez ciała
I wzlecieć jak dwa duchy
Na tę wysokość błogą,
Na którą zwykłe skrzydła wznieść nie mogą?
Skorośmy z ziemi lepieni nikczemnie
I nigdy niebo nas nie kołysało,
Z jakich diamentów, z jakiej terrae lemniae
Są oczy twe i ciało?
Czy też ty jedna zgoła
Zstąpiłaś z nieba, bym poznał anioła?
Przełożył
Stanisław Barańczak