Wiersz miłosny Józefa Jankowskiego pod tytułem Między ustami i brzegiem pucharu
Między ustami i brzegiem pucharu
Józef Jankowski
Między ustami i brzegiem pucharu
Wiele stać jeszcze się może,
Choć piękniejszego, wyznam panu, czaru
Nie znam w miłosnym zaborze.
Między ustami i brzegiem pucharu
Dosyć — do czarów stargania:
Mucha na przykład może siąść na nosie
Lub mąż wejść bez meldowania.