Wiersz miłosny Katullusa pod tytułem XXXII [Proszę cię, słodka moja Ipsitillo
XXXII
Katullus
Proszę cię, słodka moja Ipsitillo,
Moja rozkoszy i śliczności moja,
Każ, bym do ciebie po południu przyszedł!
A gdy to zrobisz, zechciej także sprawić,
Aby nikt bramy nie zastawiał belką.
Nie pomyśl także, aby wyjść gdzieś sobie,
Lecz zostań w domu, gotowa, by ze mną
Kochać się razy dziewięć nieprzerwanie.
Gdy tylko zechcesz, wezwij mnie od razu,
Bo po śniadaniu na wznak leżę syty
Z żądzy dziurawiąc kołdrę i tunikę.
Przełożył Jerzy Ciechanowicz