Wiersz miłosny Krzysztofa Boczkowskiego pod tytułem Akwarele
Akwarele
Krzysztof Boczkowski
Pochylony
Twój cień jest kobietą
— odkryłem to nocą —
gdy nagi kładłeś głowę
w złotym kręgu lampy.
Rysunek chiński
Czerń, skóra słona
delikatna jak jedwab
Dwie świece
Krople stearyny białej
w złotych włosach i na palcach.
Świt
Nim śnieg spłynął z twoich włosów
błękit oczu odsłoniłeś.
Noc
Płomień świecy wchodząc w ciebie
rozkosz komnat twych odkrywa.
Księżycowa noc
Dwa cienie — dwa węże
wokół strugi mleka.
Perła światła
Niebem jesteś, chmurą światła
kiedy księżyc wchodzi w ciebie.