Wiersz miłosny Krzysztofa Boczkowskiego pod tytułem Przedwieczerz
Przedwieczerz
Krzysztof Boczkowski
Błękit wody w twych oczach tak płynie przejrzyście,
że tatarak w nich pachnie, a wierzbowe liście —
jak brwi na białym czole smużą się i złocą,
gdy odgarniam twe włosy, co chmurnieją nocą.
17 3 1985