Wiersz miłosny Krzysztofa Gąsiorowskiego pod tytułem Tło nocy miłosnej
Tło nocy miłosnej
Krzysztof Gąsiorowski
Kobieta i mężczyzna. Aż do ruin księżyca
Naga noc miłości:
Oczy niby nurek zagłębiają się w tętnie,
Płosząc sny z morzem w pyskach;
Ciała spowiadają się z własnej ciemności;
Na horyzoncie skóry otwiera się ssące urwisko;
Wiruje najłagodniejsze z słońc,
Dla których cieniem bywa jęk kobiecy;
Wielkie zwierzęta biegną
Z jaskiń czasu, coraz to bliżej, biały tętent stada..
A potem wnętrze rzeczy z wolna się oddala.
Kobieta i mężczyzna
W płaszczach z mokrej soli.
Chcą teraz nazwać — by ocalić
Sekret ich zmysłom zawierzony:
Nagłe aluzje do Historii — owo proste
"nawet nie wyobrażasz sobie..."