Wiersz miłosny Leopolda Staffa pod tytułem Oczy me pełne
Oczy me pełne
Leopold Staff
Oczy me pełne ciebie, jak polne krynice,
Gdzie niebiosa swe jasne odbijają lice.
Uszy me pełne ciebie, jak muszla echowa,
Co szumy oceanu w swojej głębi chowa.
Nozdrza me pełne ciebie, jak duszne ogrody
Zapachu róż szkarłatnej, królewskiej urody.
Wargi me pełne ciebie, jak pszczela pasieka
Pełna miodnego wina, kwiatowego mleka.
Dłonie me pełne ciebie, jak plecione kosze,
Gdzie jesień składa źrałych owoców rozkosze.
Serce me pełne ciebie, jak korona drzewa
Gniazd ptactwa, co upojną miłości pieśń śpiewa.
Dusza ma pełna ciebie, jako wirów morze,
Co nigdy uśpić swego szaleństwa nie może!