Wiersz miłosny Lilly Latus pod tytułem I Jan Chrzciciel

I Jan Chrzciciel

byłem jak woda

czerpana ciągle na nowo

umykająca ze złożonych

dłoni

 

tęskniłem do źródeł

zaspokajających

każde pragnienie

 

uciekałem na pustynię

gdy tylko Jordan

przybierał

kolor jej oczu

a ja pragnąłem być

choćby rzemykiem

u jej sandałów

 

wracałem

skazany na świętość

za to

że nie umiałem być

tylko mężczyzną