Wiersz miłosny Małgorzaty Hillar pod tytułem Pocałunki

Pocałunki

Pocałunki ukryte

w granatowym krzaku

w koszu deszczu

Cicho

Ktoś idzie

Serce Ciemnej Bramy

Zmiłuj się nad nimi

 

Pocałunki krople słońca

nieskończoność

pachnie macierzanką

 

Pocałunki gorące skrzydło ognia

im uległe powietrze

noc

dzień

Poza nimi nie ma

ani ziemi

ani nieba

ani samotności

 

Pocałunki puch topoli

Śpij spokojnie

Jestem z tobą

Będę z tobą

gdy odejdzie mrok

 

Pocałunki srebrne

siadające na włosach

jak szron

 

Pocałunki daremne

Zaciskasz powieki

Nie oszukasz

 

Pocałunki czarne

oplątane ciasno

sznurkami lotów nietoperzy

żeby nie uciec