Wiersz miłosny Marka Obarskiego pod tytułem Chwile

Chwile

Gorzką woń tarni

unosisz z sobą,

kiedy śnisz koło mnie.

 

Nie mogłem się doczekać

gwiaździstego drżenia

na twojej twarzy,

na wargach całych

z ziarenek maku.

 

Ale wieczorem

ustała praca widnokręgu.

 

Bo ciemniejsze

niż strumyk

pod tarkowym krzewem

były sny twoje.