Wiersz miłosny Marii Komornickiej pod tytułem Uśmiechasz się z studziennej głębi
Uśmiechasz się z studziennej głębi
Maria Komornicka
Uśmiechasz się z studziennej głębi moich snów —
Wykwita ku mnie, z otchłani dookolnych, uśmiech twój —
W zaklętym uśmiechu twego kole stoję niema —
Na dnie mej duszy leży, jak słońce w jeziorze —
Otchłani jestem dziecko: czarnej, smutnej;
W niebie szczęśliwym nie umiem kochać słońca.
Kocham słońce w jeziora mrocznej głębinie —
Uśmiech Twój —