Wiersz miłosny Marii Komornickiej pod tytułem W noc chmurami złowieszczymi

W noc chmurami złowieszczymi

W noc chmurami złowieszczymi ciemną

Leżałam jak zwalony krzyż,

A duchy mocowały się nade mną

O mnie —

 

Jeden o buławę wsparty stał niezłomnie,

Rozkazując przepotężnym swym milczeniem:

Pójdzie wzwyż.

 

Drugi szeptał przez obłęd i trwogę,

Wbity we mnie rannych ócz płomieniem —

Bez ciebie żyć nie mogę —

Czoło zbliż —

Chodź do mnie...

 

W noc chmurami złowieszczymi ciemną

Leżałam jak zwalony krzyż,

A duchy mocowały się nade mną

O mnie —