Wiersz miłosny Marii Konopnickiej pod tytułem Listy III
Listy III
Maria Konopnicka
Ty i wieczór letni, cichy,
W jeden mi się zwiewa cień...
Piją rosę róż kielichy,
Co omdlały w skwarny dzień.
W długiej, mrocznej gdzieś alei
Widzę z dala drogi cień...
Piją rosę róż kielichy,
Co omdlały w skwarny dzień.
Ramię twoje mnie otacza,
Jak kotara, spada cień...
Piją rosę róż kielichy,
Co omdlały w skwarny dzień.
Ust twych chwytam płomień cichy:
Tysiąc gwiazd rozbłyska w cień...
Piją rosę róż kielichy.
Co omdlały w skwarny dzień.