Wiersz miłosny Mariana Grześczak pod tytułem Erotyk pożegnalny
Erotyk pożegnalny
Marian Grześczak
Spojrzenia mącił dłoni czuły dotyk
gdy wchodziliśmy w nienazwaną ciemność
w której pragnęłaś zostać tylko ze mną
przeczuciem pierwszej podzielonej nocy
otwartych ramion półprzymkniętych powiek
nim przyjdzie rano — pora pożegnania
wróżbą krzyczących i słodkich zapomnień