Wiersz miłosny Marinny Cwietajewy pod tytułem Słońce jest jedno

Słońce jest jedno

Słońce jest jedno, a chodzi od domu do domu.

Ono jest moje. Nie dam już słońca nikomu.

 

Ani na jedną chwilę, na błysk, na spojrzenie.

Nikomu. Nigdy. — A idźcie, miasta, w mrok na stracenie!

 

W ręce je złapię! Nie będzie kręcić się stale!

Niech sobie ręce i wargi, i serce spalę.

 

Jak w noc wieczną zapadnie — w ślad za nim pognam.

Słońce ty moje! Nikomu ciebie nie oddam!

Przełożył z rosyjskiego
Robert Stiller