Wiersz miłosny Michała Lermontowa pod tytułem Dedykacja
Dedykacja
Michał Lermontow
Nie pogardź moim lichym darem,
Choć dałem wyraz nieudolny
Nieujarzmionym serca żarom —
Porywom buntu duszy wolnej.
O! nie dla świata to pisałem —
On do uniesień niezbyt skory.
Nie! Ja nie jemu przyrzekałem
Umiłowane swe utwory.
Wiem, że to świata nie obchodzi,
Czy duch jest w smutku pogrążony,
Czy myśl pogodna dźwięki rodzi,
Kiedy ożyją w strunach tony.
Tylko twe serce pojąć zdoła,
Ty nie wydrwiłaś ran bolesnych
I dzięki tobie z mego czoła
Znikają zmarszczki trosk przedwczesnych.
Tak nad grobowcem pochylona
Młodziutka brzoza czule kryje
Granit w gałązek swych ramionach,
Gdy nawałnica nocna wyje!
Przełożył
Jerzy Zagórski