Wiersz miłosny Nikosa Chadzinikolau pod tytułem Erotyk nocny (II)

Erotyk nocny (II)

Lubię patrzeć,

jak się rozbierasz

W tobie tyle wiosny

ile słów nie wyznanych.

 

Za oknem Mojra

rozłupuje ciemność,

wiatr szuka po omacku

miejsca na miłość.

 

Lubię,

gdy leżysz przy mnie

przytulona szczelnie.

Wargami pomnażam dreszcze twojej skóry

i w trójkącie bermudzkim

przepadam szczęśliwie.