Wiersz miłosny Paula Verlaine pod tytułem Jest na cmentarzu drzewo pewne

Jest na cmentarzu drzewo pewne

Jest na cmentarzu drzewo pewne,

Najbujniej w świecie ulistnione.

Nie przez konwenans zasadzone,

Cienie wzdłuż grobu rzuca zwiewne.

 

Latem czy zimą na tym drzewie

Zawodzi ptak w przeczystym śpiewie,

A piosnka jego smutnie wierna.

 

Drzewo i ptak to nasza dola,

Czas liczy nasze dni przeżyte,

Ach, trwać mi jeszcze u twych kolan!

 

Żyć! Muszę jednak, piękna moja,

Nicości poddać się złowieszczej,

Czy choć w twym sercu żyję jeszcze?

Przełożyła
Jadwiga Dackiewicz