Wiersz miłosny Pierra Reverdiego pod tytułem Cień
Cień
Pierre Reverdy
Mężczyzna
A jestem nim ja
Na ścianie
Nieruchomieje profil
sylwetka z odciętą głową
Drzwi przecinają słowo
ciało
twoją twarz znieszkształconą
Smutna nowina
Łza w twojej źrenicy
Trochę wody
Ach! Twoje czoło schowane pod kapeluszem
jest jak twoje serce
Błysk
Perła na opuszkach palców
Słowo odpoczywa łagodnie jak ptak
Na wargach
Zaczepiony
Zagubiony
Zwiesza się owoc
Twoja ręka zerwała go bezwiednie
Krople ciepłej krwi
Wsiąkają łagodnie w noc
Ten mężczyzna wciąż jeszcze nie śpi
Przełożyła
Julia Hartwig