Wiersz miłosny Piotra Bohdziewicza pod tytułem Nocą przez jezioro Dargin
Nocą przez jezioro Dargin
Piotr Bohdziewicz
z cyklu: "Nie wysłane listy z Mazur"
niech będą błogosławione nocne ciemności
i bezwiatr, który przymusił nas wszystkich do wioseł
i kawał wody ze sztynortu aż za królewski róg
raz hej dwa hej odchylam się do tyłu ciągnąc za pagaje
pluska rozgarniana woda a ja myślę co też możesz śnić
w tym momencie o setki kilometrów stąd
i naraz spływa na mnie widok twoich dłoni
gdy jabłecznik kroiłaś na małym porcelanowym talerzyku
och jeszcze trochę i zwariuję z czułości a moje oczy
och a moje o — — —
o zaprawdę niech błogosławione będą nocne ciemności
i bezwiatr, który przymusił nas wszystkich do wioseł