Wiersz miłosny Roberta Herricka pod tytułem Na czubki piersi Julii

Na czubki piersi Julii

Czyście z zachwytu kiedy oniemieli,

Widząc różowy Pączek na tle bieli

Bujnego kwiecia? Lub ponętną Wiśnię,

Pośrodku Lilii umieszczoną zmyślnie?

Albo Poziomkę, gdy — słodka, nieduża —

Z gęstej Śmietanki na wpół się wynurza?

Czy też Rubiny, gdy żywszą czerwienią

W oprawie z jasnych Pereł się rumienią?

Jeśli tak — wiecie dość, byście przeczuli,

Co czuję, widząc czubki piersi Julii.

Przełożył
Stanisław Barańczak