Wiersz miłosny Ryszarda Daneckiego pod tytułem Goździk

Goździk

różowy pąk

przewisa przez dłoni skraj

 

ach wskrzesić wskrzesić

 

warg zaciśniętych pętla

uciekające tętno łowi na arkan

 

amarantowy pąk

 

magnes zgiętego w podkowę języka

przyciąga kłusujące koniki

 

czerwony pąk

 

biją łbami o mur

rozpędzone w skoku tabuny

 

pęka pęczniejący pąk

tryska pianą zagonionych koni

 

— goździk?