Wiersz miłosny Stanisława Fronczaka pod tytułem Pożegnanie
Pożegnanie
Stanisław Fronczak
przyniosłem ci letni wiatr
w dłoniach i
zapach letni słow —
na drogę
obejmij mnie i skłam
że lato ciągle trwa
nim wulkan w piersi
wybuchnie
i nasza miłość zastygnie
w bryle lawy