Wiersz miłosny Stanisława Nyczaja pod tytułem Jesteś jak morze
Jesteś jak morze
Stanisław Nyczaj
Znów jesteś moim jak morze żywiołem
Na falach piersi i kolan ja-statek
to się unoszę to w głąb się powtarzam
przechylam w burzy pospiesznych oddechów
Jesteś jak morze — w wirach żył krew szumi
drga jak napięte struny menisk skóry
O wietrzny zenit niczym śniony biegun
chłodzę rozgrzany pokład nagich pleców
Jesteś jak morze Czy zdołam zwyciężyć
Nieustępliwie śledzą ciemne tonie
twych oczu silę nim tryumf okrzykną
gdy najtajniejszą głąb wypełni rozkosz