Wiersz miłosny Stanisława Nyczaja pod tytułem Wszystkimi zmysłami naraz
Wszystkimi zmysłami naraz
Stanisław Nyczaj
I
Na znak pocałunku
bezszelestnie
uchylają się powieki
Łuk tryumfalny twoich brwi
w jakiż zdziwienia błysk przystrojony
Zdobywam strome wzgórza piersi
w kotlinie bioder
zwycięsko się korzę
II
Obejmij mnie
posiądź
wszystkimi zmysłami naraz
całą swą wyobraźnią
i pełną nadziei wiarą
Przylgnij tak mocno
bym mą radością
dosięgną! twojego zenitu